Witam,
Od kilku tygodni zauważyłem, że moja Astra TURBO Z20LER przy przyspieszaniu od 2000 obr/min z gazem wciśniętym do końca potrafi szarpnąć 2-3x w okolicach 2200-2400, później już spokój. Objawy w ostatnich dniach się nasiliły. Dodatkowo, gdy zapięty był bieg, i hamując silnikiem z około 4000 do 2000 auto potrafiło „strzelić” w wydech przy ponownym wciśnięciu gazu. Objawy dość charakterystyczne dla układu zapłonowego. Więc wiele się nie zastanawiając zamówiłem komplet nowych świec NGK ZFR5F w cenie 18pln/sztuka z nadzieją, że to nie cewka/listwa zapłonowa 🙂
Wymiana świec nie jest trudną czynnością i wykonać ją może praktycznie każdy kto umie posługiwać się kluczami nasadowymi i ma wyczucie w ręce (albo klucz dynamometryczny).
Do zabiegu potrzeba:
- Klucz nasadowy 8 (do odkręcania opasek zaciskowych)
- Klucz nasadowy 10 (do odkręcenia mocowania dolotu)
- Klucz nasadowy 16 (do odkręcenia świec, ważne by miał specjalną gumową wkładkę do wyjmowania świec
- Klucz TORX 30 (do odkręcenia listwy (cewki) zapłonowej)
Ważne, żeby silnik był zimny – aluminiowy blok silnika ma inną rozszerzalność cieplną niż stalowe gwinty świec, co może prowadzić do utrudnionego odkręcania lub dokręcania świec na gorącym silniku. Tu muszę Cię ostrzec, że w najgorszym wypadku można ukręcić gwint w bloku silnika, lub zerwać świecę – więc jeśli nie czujesz się pewnie – oddaj auto mechanikowi 🙂 Zaznaczam, że jak nabroisz – naprawa jest dość kosztowna.
OK, mając zestaw narzędzi, nowe świece i zimny silnik, zaczynamy:
- Najpierw trzeba odkręcić dolot powietrza do turbiny by uzyskać łatwy dostęp do świec. Odkręcamy po jednej opasce zaciskowej na każdym końcu + śrubę mocującą dolot do przepustnicy. Odmę olejową (wąż od spodu dolotu) zostawiamy w spokoju i całość odchylamy jak na zdjęciu:
Na rurze z turbosprężarki, warto coś położyć, żeby przypadkiem coś tam się nie dostało:
- Odczepiamy wtyczkę od cewki zapłonowej – zwalniając zaczep:
(na moim zdjęciu listwa osłaniająca cewkę jest już zdjęta – zapomniałem zrobić zdjęcia zanim zdjąłem listwę) - Zdejmujemy listwę z napisem ECO TEC ochraniającą cewkę. WAŻNE – listwę należy zsunąć w prawo (w stronę akumulatora) listwa przesunie się o około 2-3cm, po czym swobodnie można ją podnieść do góry, ukazuje się listwa/cewka zapłonowa:
- Odkręcamy dwie śruby TORX 30 i delikatnie podnosimy listwę do góry:
Po uniesieniu listwy warto upewnić się, ze w kanałach nie ma nieczystości które mogą dostać się do komory spalania. - W taki sposób uzyskujemy dostęp do świec. Świece odkręcamy delikatnie i z wyczuciem. Ja wymieniam świece po kolei, zaczynając od lewej. Po odkręceniu świecy, wyciągamy ją do góry – bardzo pomocna jest tu gumowa wkładka w nasadce dedykowanej do świec. Poniżej Porównanie dwóch świec, nowej i starej:
A tu różnica w szczelinie między elektrodą masową (w kształcie C) a elektrodą WN (wysokiego napięcia) w nowej i starej świecy:
Ocena używanej świecy zapłonowej mówi wiele o silniku i paliwie jakiego używamy. Gdyby kogoś interesowała ocena używanej świecy zapłonowej, linkuję do całkiem przyjaznej tabeli z opisem wyglądu świec. - DOKRĘCANIE ŚWIEC – zasadniczo powinno się to wykonać kluczem dynamometrycznym. Ja go nie posiadam. Zawsze dokręcam świece zwykłą grzechotką i jak dotąd, nigdy nie miałem żadnego problemu z ponownym odkręceniem. Robię to następująco:
- delikatnie wkładam nową świecę do kanału
- dokręcam ją nasadką z przedłużką RĘCZNIE do wyczucia oporu:
- nakładam klucz i trzymając za „główkę” grzechotki jeszcze delikatnie dokręcam do średniego oporu, tak z 45-50stopni. Tyle. Koniec. Po bólu 😀 Grunt, żeby nie robić tego na siłę i nie trzymać grzechotki za rączkę – wtedy nieświadomie przykładamy do świecy większy moment obrotowy.
- Całość skręcamy w odwrotnej kolejności:
Świece wymienione. Po wszystkim wybrałem się na jazdę próbną, zdaje się, że wymienione wyżej objawy ustąpiły! Zobaczę jeszcze po dłuższej trasie i trochę ostrzejszej jeździe jak się sprawy będą miały.
pozdrawiam,
themarvin
Poradnik ma charakter informacyjny, a ja nie borę odpowiedzialności jak coś zepsujesz!
Wszystko fajnie, ale silnik to Chyba Z20LEx 🙂
No pewnie, że tak!
I konkretniej – jak w tytule – to jest model Z20LER – 200 konny.
określenie Z20LEx (gdzie x to L, R, lub H) oznacza uturbioną rodzinę silników benzynowych które pochodzą od jednego przodka.
I tak: Z20LEL(170KM), Z20LER(200KM), Z20LEH(OPC-240KM) – mam nadzieję, ze żadnego nie pominąłem!
pozdro,
mVn